Absit! - Uchowaj!

Vulpus

Witam!
Właśnie przeczytałem artykuł o kobiecie, która przyjęła (niezgodnie z prawem kanonicznym) święcenia kapłańskie. Zrobiła to, aby zwrócić uwagę na problem roli kobiet w KK. Polka z pochodzenia, mieszka w USA, twierdzi, że rola kobiet w KK jest zbyt nikła, ale mimo to nie chce zmienić wyznania, gdyż jest gorliwą katoliczką. Teraz jej i księdzu, który udzielił święceń grozi ekskomunika. Co o tym sądzicie? Jakie powinno być Waszym zdaniem miejsce kobiety w KK? Czy powinna mieć ona prawo do pełnienia posługi kapłańskiej?

Mefisto

Zdecydowanie nie - nie jestem szowinistą, ale to wynika z tradycji, a tradycja to część wiary co z kolei wyklucza jej katolicyzm - na moją głowe to chciała zrobić wokół siebie szum...

Pavlo

Mefisto nie jest szowinistą i protestuje przeciwko kobietom kapłanom... To co teraz robić? Na przekór? Ach te diabły Smile

Geralt

Myślę ze nie grozi im ekskomunika bo w chwili gdy to zrobili oboje zostali automatycznie ekskomunikowani. Teraz jedynie może to ktoś w Kościele potwierdzić. No szkoda gdy czysto ludzkie ambicje przesłaniają istotę. Jest tyle miejsc w Kościele gdzie kobiety mogą się odnaleźć, ale na pewno nie jest to kapłaństwo.